Takich przesądów jest dość sporo. Czy znasz je wszystkie? I przede wszystkim – czy w nie wierzysz?
Przesądy istnieją w każdym aspekcie naszego życia. Również w kwestii przeprowadzek ich nie brakuje. To czy w nie wierzysz czy nie – zależy oczywiście od indywidualnego nastawienia. Jednak pamiętaj – nie daj się zwariować. Nie można wszystkiego podporządkowywać przesądom.
Najlepsze dni na przeprowadzkę to środa i sobota
Nie do końca wiadomo, dlaczego tak jest, ale ponoć przeprowadzka w środę wróży dużo gości, zaś w sobotę – ogólne szczęście dla domowników. Natomiast nie powinniśmy przeprowadzać się w niedzielę. To z kolei związane jest z wiarą. Według katolików dzień święty należy święcić i nie może być wówczas mowy o pracy – w tym przeprowadzka również odpada. Przesąd grozi, że osoba, która jednak przeprowadzi się w niedziele nie będzie miała długiego życia.
Na pogodę, nie mamy wpływu…
Ale warto wiedzieć, że silny wiatr w czasie przeprowadzki może zwiastować rozpad rodziny. Według przesądu wichura mogłaby zdmuchnąć ognisko domowe. W związku z tym podczas wichur przeprowadzać się mogą tylko single. Za pechowy uznaje się również listopad. Dlatego w tym miesiącu również przeprowadzki są niewskazane.
Meblowanie czas zacząć
Przesądna osoba powinna w pierwszej kolejności do nowego mieszkania wnieść stół. Ma to sprzyjać relacjom rodzinnym. To właśnie stół jest symbolem jedności rodziny i należy go wnieść bez względu na to, w jaki sposób jest zapakowany. W nowym miejscu gospodyni powinna porozrzucać po kątach grosiki. Ma to ustrzec rodzinę przed brakiem pieniędzy. Przesądy teoretycznie instruują również, aby nie wprowadzać się do domu, w którym ktoś umarł. Niekiedy jednak nie zdajemy sobie z tego sprawy albo też nieruchomość jest już kupiona. Wówczas należy oczyścić każde pomieszczenie, tj., zapalić w niej świeczkę i pozwolić jej całkowicie się wypalić.
Zapoznaj się z ofertą naszych przeprowadzek w Legionowie